Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wieprzowina. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wieprzowina. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 21 lipca 2013

Polędwiczka wieprzowa z jabłkami

Na ostatnim obiedzie u moich rodziców, mama podała polędwiczki w jabłkach. Nie próbowałam ich, za to mój mąż był nimi zachwycony. Postanowiłam więc je zrobić. Nie wiem, jak miały smakować, ale na pewno wyszły pyszne i zgodne z oczekiwaniami małżonka.




Składniki:

- 2 cebule,
- 2 duże jabłka,
- 2 polędwiczki wieprzowe,
- sól, pieprz, papryka ostra, przyprawa do zup,
- olej,
- 2 szklanki wody,
- 2 łyżeczki mąki.

Sposób wykonania:

Polędwiczki myjemy i kroimy na plastry grubości ok. 2 cm. Obsypujemy przyprawami i wrzucamy na rozgrzany olej. Smażymy dobrze z każdej strony i zmniejszamy ogień. Dodajemy cebulę oraz jabłko pokrojone w drobną kostkę i lekko podsmażamy. Co jakiś czas dolewamy trochę wody, by mięso się nie przypalało. Smażymy je na małym ogniu przez ok. 50 minut. Na koniec dolewamy wodę, przyprawiamy powstały sos przyprawą do zup i zagęszczamy mąką rozpuszczoną w odrobinie wody.
Polędwiczki podajemy z kluseczkami, ziemniakami lub ryżem.



wtorek, 9 lipca 2013

Nadziewane kotlety mielone

Kotlety mielone to przysmak wielu Polaków, głównie mężczyzn. Ja za nimi nie przepadam. Jednak te nadziewane są wyjątkowe. Nietypowe, niby smakują jak te tradycyjne, ale jednak inaczej. Według mnie są smaczniejsze, niż te po staropolsku.
Przepis pochodzi z książki Ewy Aszkiewicz "Kuchnia Polska", jednak lekko go zmodyfikowałam.



Składniki:

- 50 dag mięsa mielonego wieprzowo-wołowego,
- pół szklanki bułki tartej,
- 1/3 szklanki mleka,
- 1 jajko,
- 1 białko,
- 2 cebule,
- kilka grubszych, małych plastrów żółtego sera (liczba zależna od tego, ile powstanie kotletów),
- 1 łyżka masła,
- sól, pieprz, słodka papryka, majeranek,
- olej do smażenia,
- bułka tarta i mąka krupczatka do panierowania.

Sposób wykonania:

Drobno posiekaną jedną cebulę lekko smażymy na oleju tak, by się nie zarumieniła. Odkładamy do wystudzenia. Tartą bułkę zalewamy ciepłym mlekiem. W misce mieszamy ze sobą mięso mielone, cebulę, jajko, białko, bułkę tartą z mlekiem oraz przyprawy. W razie potrzeby można dodać więcej bułki tartej (zależy od jakości mięsa).
Plastry sera smarujemy lekko masłem i posypujemy słodką papryką. Wkładamy do lodówki.
Z wymieszanego mięsa formujemy podłużne, grube płaty. Kładziemy na nie po plasterku sera i zlepiamy końce, nadając okrągły, płaski kształt, jak to na kotlety mielone przystało :).
Tak przygotowane mięso obtaczamy w bułce tartej wymieszanej z mąką krupczatką i odstawiamy do lodówki na 30 minut.
Na mocno rozgrzanym oleju smażymy kotlety z każdej strony, aż do mocnego zarumienienia się. W trakcie smażenia dodajemy drugą cebulę pokrojoną na łódeczki. Gotowe mięso podajemy z usmażoną cebulą i ziemniakami.
Smacznego!




piątek, 7 czerwca 2013

Gulasz wieprzowy w pomidorowym sosie

Kolejny gulasz z uwielbianej przez mnie książki Ewy Aszkiewicz "Kuchnia polska". Zmieniłam tylko rodzaj użytego mięsa. Tym razem przepis jest dość nietypowy, bo z sokiem pomidorowym. Ale przyznam, że to jeden z najlepszych gulaszy, jakie jadłam. 



Składniki:

- 50 dag wieprzowiny,
- 1 łyżka smalcu,
- 2 łyżki oliwy,
- 1 łyżka mąki,
- 1 cebula,
- 1 pomidor,
- 1 szklanka soku pomidorowego,
- sól, pieprz, słodka i ostra papryka.

Sposób wykonania:

Mięso kroimy w większą kostkę i oprószamy mąką wymieszaną ze wszystkimi przyprawami. Mięso wkładamy na godzinę do lodówki. W garnku mocno rozgrzewamy oliwę ze smalcem. Wrzucamy mięso i rumienimy je z każdej strony. Dodajemy posiekaną cebulę i smażymy około minuty. Po tym czasie mięso podlewamy połową szklanki wody i dusimy pod przykryciem do miękkości (około 30 minut). Następnie do garnka dodajemy pokrojonego w kostkę pomidora, sok pomidorowy i całość zagotowujemy. Doprawiamy do smaku.
Gulasz idealnie smakuje z kładzionymi kluskami.



środa, 2 stycznia 2013

Polędwiczka wieprzowa w sosie grzybowym


Polędwiczka to ciekawe mięsko. Delikatne, smaczne, można z niego zrobić wiele niebanalnych potraw. Jedną z nich jest podanie polędwiczki w sosie grzybowym.




Składniki:

- 1 polędwiczka wieprzowa,
- parę sztuk suszonych podgrzybków lub prawdziwków,
- 10 sztuk pieczarek,
- 1 cebula,
- 1 łyżka mąki,
- 1/4 szklanki słodkiej śmietany,
- sól i pieprz do smaku,
- 2 łyżki masła.


Sposób wykonania:

Suszone grzybki zalewamy wrzątkiem o odstawiamy na godzinę. W tym czasie polędwiczkę nacieramy solą i pieprzem, oprószamy mąką i wkładamy na rozgrzane masło. Obsmażamy krótko z każdej strony. W osobnym garnku podsmażamy pokrojoną w kostkę cebulę. Wrzucamy pieczarki pokrojone w większe kawałki, a po paru minutach również grzybki pokrojone w paseczki wraz z wywarem grzybowym. Wszystko łączymy z polędwiczką pokrojoną w grubsze plastry. Całość dusimy na małym ogniu do miękkości. Gdy polędwiczka jest już wystarczająco miękka, sos zaciągamy mąką wymieszaną w śmietanie i ewentualnie doprawiamy do smaku.
Taki sos idealnie nadaje się do kaszy lub kładzionych klusek.



poniedziałek, 17 grudnia 2012

Po prostu karkówka pieczona

Nie będę ukrywać, że pieczone mięso nie jest moim ulubionym daniem. Ba! Nie lubię go. Mimo to, bywa na naszym stole, gdyż mąż przepada za takim obiadem. Chyba jak większość mężczyzn. Zatem dziś przedstawiam danie konkretne - kawał mięsa pieczonego w przyprawach.



Składniki:

- 0,5 kg karkówki,
- 2 cebule,
- 2 liście laurowe,
- 4 kulki ziela angielskiego,
- sól, pieprz, czerwona papryka słodka i ostra,
- tymianek, majeranek, cząber,
- 3 łyżki oleju,
- 1 łyżeczka mąki,
- woda do podlewania mięsa.

Sposób wykonania:

Olej dokładnie mieszamy ze wszystkimi przyprawami. Umyte i pokrojone w plastry mięso obtaczamy w marynacie i odkładamy do lodówki na godzinę. Po tym czasie w brytfannie mocno rozgrzewamy olej. Chwilę podsmażamy pokrojoną w piórka cebulę, po czym smażymy mięso z każdej strony. Dodajemy liście laurowe, ziele angielskie i gdy mięso jest mocno zarumienione z obu stron, zmniejszamy ogień i smażymy karkówkę pod przykryciem. Czas pieczenia zależy od jakości i grubości mięsa. Nie może być krótki, by mięso było miękkie i kruche. Zarezerwujmy sobie dobre 1,5 godziny. Co jakiś czas można mięso podlać odrobiną wody, a na koniec zaciągnąć mąką wymieszaną w zimnej wodzie.
Karkówkę najlepiej podawać z ziemniaczkami polanymi powstałym sosem i cebulką.


środa, 3 października 2012

Gołąbki moje ulubione

Gołąbki, to potrawa, którą po prostu uwielbiam. Czy to zawinięte w białą kapustę, czy włoską, są rewelacyjne. Każdy robi je inaczej, jedni z ryżem, inni bez, dają różne rodzaje kapusty. Ja lubię te z białą, mąż woli z włoską. W smaku też super, gorzej, że liście łatwo się rozwalają. Ale to tylko kwestia wprawy i cierpliwości. Nie mniej jednak, pomimo stosunkowo długiego czasu wykonania tej potrawy, bardzo chętnie do niej wracam. A oto mój sposób wykonania tego cudeńka.


Składniki:

- główka włoskiej kapusty,
- 500 g mięsa mielonego wieprzowo-wołowego,
- 1 duża cebula,
- 1 jajko,
- 50-60 g ryżu,
- ok. 2/3 łyżeczki soli,
- ok. 1/4 łyżeczki pieprzu,
- 2 łyżeczki majeranku,
- 2 łyżki tłuszczu,
- 3 łyżeczki koncentratu pomidorowego,
- 1 łyżeczka cukru,
- 2 łyżeczki mąki,
- 1 litr wywaru z warzyw i mięsa.

Sposób wykonania:

Kapustę myjemy i lekko podgotowujemy w osolonej wodzie. Gdy przestygnie, zdejmujemy z niej całe liście i odkładamy na bok.
Ryż gotujemy w osolonej wodzie i studzimy. Cebulę kroimy w drobną kostkę i wrzucamy do miski, łączymy ją z mięsem, jajkiem i przyprawami. Dodajemy wystudzony ryż i całość mieszamy. Nakładamy po 1 dużej łyżce mięsa na jeden liść kapusty, zawijamy boki i zwijamy w rulon tak, by mięso nie wychodziło. Jeśli użyliśmy kapusty białej, można wykorzystać szpilki do utrzymania kapusty, jednak włoska ma zbyt miękkie liście. Gdy mamy już wszystkie gołąbki gotowe, w dużym garnku lub brytfannie rozgrzewamy tłuszcz, dno wykładamy pozostałymi liśćmi kapusty (by gołąbki się nie przypalały). Na liściach ciasno układamy przygotowane gołąbki i podsmażamy je z każdej strony przez 10 minut. Całość zalewamy bulionem i gotujemy około 40 minut. Do sosu dodajemy cukier, koncentrat i ewentualnie przyprawy. Całość zaciągamy mąką rozpuszczoną w odrobinie wody.



poniedziałek, 1 października 2012

Polędwiczka wieprzowa w sosie żurawinowym

Ta potrawa mnie mile zaskoczyła. Szukałam zastosowania polędwiczki i znalazłam tutaj przepis. Wszyscy zachwycali się smakiem sosu, który rzeczywiście jest wyjątkowy, nietypowy, bardzo ciekawy i smaczny. Polecam z czystym sumieniem.



Składniki:

- 1 polędwiczka wieprzowa,
- 3 łyżki masła,
- 1 duża cebula,
- 1 szklanka bulionu z mięsa i warzyw,
- 1/2 słoika żurawin do mięsa,
- 2 łyżki octu balsamicznego,
- sól i pieprz do smaku.

Sposób wykonania:

Polędwiczkę przyprawiamy solą i pieprzem. Masło roztapiamy na głębokiej patelni i wkładamy na nie polędwiczkę. Mocno ją rumienimy z każdej strony. Dodajemy pokrojoną w kostkę cebulę i smażymy 5 minut. Mięso zalewamy bulionem, dodajemy żurawinę z octem i całość dusimy na małym ogniu, aż mięso będzie wystarczająco miękkie.
Polędwiczkę można podać z ryżem lub kluseczkami.


środa, 5 września 2012

Schabowy inaczej

Kotlet schabowy każdy zna i pewnie lubi. Jednak, by nie było zbyt monotonnie, można go przygotować troszkę inaczej bez większego nakładu pracy. Mi się podoba takie rozwiązanie. A Wam?




Składniki:

- kotlety schabowe,
- mąka,
- jajko,
- bułka tarta,
- sól i pieprz do smaku,
- plasterki ananasa z puszki (tyle, ile kotletów),
- plasterki żółtego sera (tyle, ile kotletów).

Sposób wykonania:

Kotlety schabowe rozbijamy tłuczkiem, posypujemy solą i pieprzem, po czym panierujemy w mące, roztrzepanym jajku i bułce tartej. Kładziemy je na rozgrzanym oleju na patelni i smażymy, aż zarumienią się z obu stron. Pod koniec smażenia,  na każdym kotlecie układamy po jednym plasterku ananasa, a na nim plaster żółtego sera. Patelnię przykrywamy, by ser się lekko roztopił.  Podajemy jak zazwyczaj, czyli z ziemniakami lub frytkami oraz z warzywami.



Przepis dodaję do akcji:

Po prostu kotlet do obiadu

poniedziałek, 3 września 2012

Zupa gulaszowa, wyjątkowo lekka

Zupy gulaszowe lubię, choć są dla mnie dość ciężkie. Zjem parę łyżek i mam dosyć. Mąż robi je co jakiś czas, bo wiadomo, że facet musi mieć dużo mięsa, jak już ma zjeść zupę. Ale przyznam, że ta zupa jest wyjątkowo lekka. Nawet brałam jej dokładkę. To najlepsza zupa gulaszowa mojego męża. Gorąco polecam, bo można się nią porządnie najeść.




Składniki:

- 40 dag mięsa wieprzowego (np. karkówki),
- 40 dag mięsa z indyka,
- 1 duża cebula,
- sól, pieprz, papryka słodka i ostra,
- tymianek, cząber,
- 3 liście laurowe,
- 5 ziarenek ziela angielskiego,
- 1 puszka pomidorów,
- 2 litry wody,
- 4 duże ziemniaki,
- 1 pietruszka,
- 3 marchewki,
- 2 łyżeczki majeranku,
- pieprz cayenne,
- 2 łyżeczki mąki.

Sposób wykonania:

Mięso kroimy na większe kawałki. Podsmażamy na oleju cebulę pokrojoną w drobną kostkę, dodajemy mięso i doprawiamy solą, pieprzem oraz paprykami, delikatnie cząbrem i tymiankiem. Podlewamy odrobiną wody, dodajemy ziele angielskie i liście laurowe. Dusimy do miękkości (ok. 15 minut). Dodajemy pomidory i smażymy przez kolejne 5 minut. Całość zalewamy wodą. Wrzucamy warzywa pokrojone w kostkę i gotujemy do ich miękkości. Zupę doprawiamy solą, pieprzem, pieprzem cayenne i majerankiem. Na koniec zaciągamy mąką rozpuszczoną w odrobinie wody.


poniedziałek, 23 lipca 2012

Köttbullar - szwedzkie klopsiki

Mąż uwielbia klopsiki smażone. Najlepiej tradycyjne, staropolskie, o takie.  Ja wolę pulpety w sosie pomidorowym, ale ostatnio kompromisem okazały się klopsiki w smacznym sosie pomidorowym (klik). A ostatnio mąż znalazł przepis w gazetce "Kulinarny atlas świata" na klopsiki po szwedzku, czyli köttbullar. I jest to kolejna potrawa kompromis, czyli smakuje i mi, i mężowi, który tę potrawę zrobił.


Składniki:

- 50 dag mięsa mielonego wieprzowo-wołowego,
- 1 bułka,
- 1 jajko,
- 1/2 szklanki kwaśnej śmietany,
- 200 ml mleka,
- 1 cebula,
- 1 łyżka posiekanej natki pietruszki,
- 1 łyżeczka kolendry,
- sól i pieprz do smaku,
- olej do smażenia.

sos:

- 1 cebula,
- 1 łyżka masła,
- 200 ml białego wytrawnego wina (mąż nie dał, gdyż potrawę jadły dzieci),
- 600 ml bulionu wołowego,
- 2 łyżeczki musztardy,
- 3 łyżki obranych i zmiksowanych pomidorów,
- 1 łyżka mąki do zasmażki,
- żurawina ze słoiczka.

Sposób wykonania:

Bułkę moczymy w mleku przez 10 minut. Cebulę drobno kroimy i wrzucamy do mięsa wraz z przyprawami. Połowę masy przekładamy do malaksera, dodajemy nieodciśniętą bułkę, śmietanę i jajko. Miksujemy na gładki krem i dodajemy do pozostałej części mięsa. Mieszamy i wyrabiamy małe kuleczki. Zagotujemy wodę, wkładamy klopsiki i gotujemy przez 30 minut. Wyjmujemy je, przekładamy do miski i pozostawiamy na 15 minut. Następnie wkładamy je na rozgrzany olej i smażymy na złoty kolor, co nadaje klopsikom jędrności.
Aby zrobić sos, cebulę kroimy w pół plasterki i szklimy na maśle. Dodajemy wino, zagotowujemy i dodajemy bulion. Gotujemy 10 minut bez przykrywki. Dodajemy zasmażkę i zagotowujemy ciągle mieszając. Dajemy musztardę i pomidory, po czym doprawiamy do smaku.
Klopsiki podajemy z ryżem lub kluskami, polane sosem i wyłożone żurawiną.


piątek, 25 maja 2012

Sos boloński mojego męża

Cała moja rodzina uwielbia makarony. Pod każdą postacią. A makaron spaghetti z sosem bolońskim w wykonaniu mojego męża, to jedna z moich ulubionych potraw. Taki sos zawsze robił teść, mąż podłapał i muszę stwierdzić, że uczeń przerósł mistrza. Teraz wolę sos męża :)



Składniki:

- 500 g mielonego wieprzowo-wołowego,
- 5 sztuk dobrej kiełbasy śląskiej (ew.  można pominąć),
- 1 duża cebula,
- 4 łyżki koncentratu pomidorowego,
- 1 puszka groszku konserwowego,
- 1/2 kostki rosołku warzywnego (może się okazać, że cała kostka),
- 1/2 szklanki wody,
- sól, pieprz, dużo majeranku, oregano, chilli, cukier (ok. 1 łyżeczki).

Sposób wykonania:

Cebulę kroimy w drobną kostkę i szklimy na rozgrzanym oleju. Mięso mielone wraz z kiełbasą przepuszczamy przez maszynkę do mielenia mięsa i dodajemy do cebuli. Dodajemy przyprawy i całość smażymy około 10 minut cały czas mieszając. W wodzie rozpuszczamy 1 rosołek wraz z koncentratem, po czym wlewamy to do mięsa. Całość dusimy pod przykryciem przez ok. 20 minut. Gdy sos już jest gotowy i doprawiony, miksujemy go lekko blenderem. Nie można jednak przesadzić, by nie wyszła nam papka. Na koniec dodajemy odsączony groszek i podgrzewamy jeszcze przez 5 minut.
Podajemy z makaronem spaghetti ugotowanym ale dente i posypujemy startym serem.


 
Przepis dodaję do akcji:

Kuchnia Bardzo Włoska 2012

czwartek, 26 kwietnia 2012

Klopsy smażone po staropolsku, takie dla facetów

Klopsy smażone każdy zna. Chyba. A jeśli nie, to przedstawiam najbardziej tradycyjny przepis. Oczywiście, że każdy może go modyfikować, jak chce. Teściowa na przykład obtacza je w bułce tartej, a ja w mące. Oba są dobre. Jest to ulubiona potrawa chyba większości mężczyzn. Mój mąż mógłby je jeść codziennie. Do tego robi się je szybko i łatwo. Ja zawsze robię tak, że z połowy mięsa robię klopsy smażone, a z połowy pulpety w sosie, gdyż zdecydowanie takie preferuję. Ale facet to facet i musi mieć ziemniaki, mięso i warzywo. Wtedy obiad jest najlepszy.

Składniki:

- 500g mięsa mielonego wieprzowo-wołowego,
- 1 duża cebula,
- 1 jajko,
- 2/3 bułki,
- szklanka wody lub mleka do namoczenia bułki,
- 2 czubate łyżeczki majeranku,
- ok. 1/2 łyżeczki soli (wedle upodobań),
- ok. 1/4 łyżeczki pieprzu,
- olej do smażenia.

Sposób wykonania:

Bułkę moczymy w mleku lub wodzie. Gdy całkowicie zmięknie wyciskamy z niej płyn i łączymy z mięsem, posiekaną drobno cebulą, jajkiem i przyprawami. Wszystko dokładnie mieszamy aż do całkowitego równomiernego rozłożenia składników. Jeśli mięso jest za luźne, można dodać bułkę tartą. Ewentualnie jeszcze doprawiamy. Wyrabiamy kulki i lekko je spłaszczamy, po czym obtaczamy w mące.
Na patelni porządnie podgrzewamy olej. Kładziemy na niej obtoczone w mące klopsy i smażymy je z obu stron. Na początek niech ogień będzie większy, by mięso nie wchłonęło tłuszczu. Potem ogień skręcamy tak, by tłuszcz cały czas skwierczał.



Smacznego!

Klopsiki i pulpety

piątek, 13 kwietnia 2012

Naleśniki po meksykańsku

Naleśniki po meksykańsku to potrawa, którą jakiś czas temu poczęstowała mnie szwagierka. Strasznie mi to smakowało, a co ciekawe, dzieciom również. Więc zrobiłam.



Składniki na 2-3 osoby:

- nadzienie naleśnikowe:

- 1 słoik sosu meksykańskiego (lub jakiegokolwiek słodko-kwaśnego),
- 0,5 kg mięsa mielonego (może być dowolne, ja użyłam wieprzowo-wołowe),
- 10 dag żółtego sera startego na grubych oczkach.

sos beszamelowy:

- 2 łyżki stołowe masła,
- 2 łyżki stołowe mąki,
- 1 szklanka mleka,
- sól i pieprz do smaku.

Sposób wykonania:

Na patelni rozgrzewamy odrobinę oleju i podsmażamy mięso (ja dodałam troszkę soli, ale nie trzeba przyprawiać). Po chwili dodać sos ze słoika i chwilkę pogotować. Jeśli całość jest mocno wodnista to odparować trochę, żeby farsz nie wypływał z naleśników. A jeśli macie w pobliżu jakieś resztki pomidorów czy ananasa, to też można śmiało wkroić.
Osobno w tym samym czasie robimy naleśniki. Najlepiej zrobić je cienkie i dosyć duże. Gotowe nadzienie nakładamy na naleśniki i zawijamy. Takie naleśniki układamy ciasno obok siebie w naczyniu żaroodpornym.
W osobnym garnuszku przygotowujemy sos beszamelowy: rozpuszczamy masło, dodajemy mąkę i cały czas mieszamy, aż powstanie gładka masa. Następnie dolewamy po trochu mleka i mieszamy, aż znów będzie gładka masa. I tak na zmianę dolewamy mleko i mieszamy.
Naleśniki w naczyniu żaroodpornym polewamy sosem beszamelowym i wstawiamy do piekarnika na ok. 150 °C, ale nie na bardzo długo, bo boki naleśników lubią się przypiekać w brązową skorupkę :) Tuż przed wyjęciem posypać żółtym serem.


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...