Jak pisałam wcześniej, dostałam całą masę rabarbaru z ogródka od teściowej. Zrobiłam z niego konfiturę, placek drożdżowy z kruszonką, no i oczywiście do kompletu nie mogło zabraknąć kompotu. Nie chciałam jednak, by był mocno kwaśny lub zawierał dużą ilość cukru, gdyż w większości kompot piją moje dzieci. Zatem rabarbar posłużył jako dodatek do jabłek i gruszek. I w ten sposób kompocik nie był kwaśny, mimo małej ilości cukru. Polecam takie zestawienie.
Dla formalności podaję sposób wykonania, ale chyba każdy go zna.
Składniki:
- 2 jabłka,
- 2 gruszki,
- pół gałązki rabarbaru lub jedna mała,
- woda i cukier.
Sposób wykonania:
Wszystkie owoce kroimy w dowolny kształt i wrzucamy do gorącej wody. Gotujemy, aż dostatecznie zmiękną, po czym dodajemy cukier według uznania i mieszamy do jego rozpuszczenia. Podajemy ostudzony.
Przepis dodaję do akcji:
Rabarbarowy to jeden z najsmaczniejszych;)
OdpowiedzUsuńZgadza się, ale jednak wymaga sporo cukru, jeżeli jest sam.
Usuń