Chili con carne to potrawa, którą większość blogerów kulinarnych dobrze zna, ale jako, że jest cała masa ludzi, którzy nie wiedzą, jak ją zrobić, przytoczę swoją wersję przepisu. Lubię tę potrawę też dlatego, że można ją przygotować wcześniej i bez problemu podgrzać na następny dzień, dodając tylko ryż, albo zaprawić w słoiku, jeśli na przykład wybieramy się na wakacje i zabieramy ze sobą "słoikowe" jedzenie.
Na zdjęciu mięso wygląda śmiesznie, bo akurat dostałam takie dziwnie pokręcone (zmielone).
Składniki:
- 50 dag mielonej wołowiny (można oczywiście kupić w kawałku i zmielić samemu),
- 1 duża cebula,
- 1 ząbek czosnku,
- 1 czerwona papryka,
- 1/3 papryczki chili,
- 1 puszka pomidorów,
- 1 puszka czerwonej fasolo konserwowej,
- 2 łyżki oleju,
- sól, pieprz, papryka słodka, pieprz cayenne do smaku,
- 1 kwaśna śmietana np. 18%.
Sposób wykonania:
Mięso smażymy na rozgrzanym oleju przez kilka minut. Dodajemy pokrojoną w kostkę cebulę i drobno posiekany czosnek. Mięso przyprawiamy solą, pieprzem, papryką, pieprzem cayenne oraz drobno pokrojoną papryczką chili. Dodajemy pomidory z puszki, mieszamy i dusimy na małym ogniu pod przykryciem przez ok. 45 minut. Po tym czasie mięso łączymy z czerwoną papryką pokrojoną w większą kostkę i dusimy jeszcze przez ok. 15 minut, uważając, by papryka nie zmiękła zbyt mocno, by nie odchodziła z niej skórka. Na koniec dodajemy odsączoną i przepłukaną wodą czerwoną fasolę. Podgrzewamy całość przez jeszcze 5 minut i ewentualnie doprawiamy do smaku. Potrawa powinna być dość pikantna.
Mięso podajemy z ugotowanym ryżem oraz kilkoma łyżkami kwaśnej śmietany, która idealnie łagodzi ostrość potrawy.
uwielbiam to danie! jedno z moich ulubionych:)
OdpowiedzUsuńMniam, mniam :)
OdpowiedzUsuń