Składniki:
masa
- 50 dag łuskanych orzechów (ja kupiłam takie już
zmielone),
- 2 jajka,
- 60 dag cukru,
- 5 białek,
- 2 jajka,
- 60 dag cukru,
- 5 białek,
ciasto
- 37,5 dag mąki,
- 5 żółtek,
- 1 kostka masła,
- 12,5 dag cukru.
Sposób przygotowania:- 37,5 dag mąki,
- 5 żółtek,
- 1 kostka masła,
- 12,5 dag cukru.
Pierwsze trzy składniki masy mieszamy ręką. Następnie dodajemy 5 ubitych białek i paczkę rodzynek.
Ze składników ciasta wyrabiamy zbitą kulą, a następnie ją rozwałkowujemy. Wycinamy kółka (odrobinę większe niż średnica foremek) i wkładamy je do foremek babkowych, które czymś wysmarowujemy albo wykładamy foremkami papierowymi, by po upieczeniu łatwo się wyjęły. Do foremek wyłożonych ciastem wkładamy przygotowaną masę orzechową. Należy tak wkładać, by zostało odrobinę miejsca na wyrośnięcie. Masa nie może się wylewać:
Babeczki pieczemy w 180°C przez ok. 20 minut. Należy sprawdzić, czy ciasto nie jest surowe.
Naprawdę gorąco polecam, bo nie ma z tym za dużo roboty,
a przyjemność jedzenia jest przeogromna.
Których orzechów - włoskich czy laskowych?
OdpowiedzUsuńAaaaa widzisz, orzechy włoskie :)
OdpowiedzUsuńciasteczka przepyszne polecam:-))))a jeszce lepiej smakują jak ktoś częstuje :-)))
OdpowiedzUsuńNo zdecydowanie słodkości otrzymane, nie robione są najlepsze :)
OdpowiedzUsuń3 szklanki cukru??
OdpowiedzUsuńTak. I to po zmniejszeniu przeze mnie jego ilości.
Usuń