poniedziałek, 12 listopada 2012

Wyróżnienie i moje nominacje :)

Zostałam nominowana przez AnetęDoroczilkę oraz Moniq do zabawy Liebster Blog, za co bardzo dziękuję!



A oto zasady tej zabawy:

- wyróżnieniem Liebster Blog oznacza się blogi z małą liczbą obserwatorów (mniej niż 200), przez co daje im się  możliwość wypromowania bloga,
- wyróżniony bloger odpowiada na 11 pytań zadanych przez osobę, która blog wyróżniła,
- wyróżniony bloger wyróżnia 11 osób i zadaje im swoje 11 pytań,
- nie można nominować bloga, z którego otrzymało się wyróżnienie.

Zatem odpowiadam na dwa zestawy pytań.

Od Anety:

1. Ulubiony owoc.
    Truskawki.
2. Jeśli kawa, to jaka najchętniej?
    Dość słaba, rozpuszczalna, z cukrem i sporą ilością śmietanki.
3. Najciekawsze połączenie kulinarne, jakie jadłam.
    Mleko słodzone i niesłodzone z wódką, czyli malibu :)
4. Z biżuterii najbardziej lubię...
    kolczyki.
5. Najmilsze wspomnienie z dzieciństwa?
    Nie mam takiego.
6. Ulubiona aktywność fizyczna?
    Siatkówka i wędrówki po górach.
7. Rzecz, która przynosi Ci szczęście?
    Obrączka ślubna, bo małżeństwo i mój mąż są największym moim szczęściem.
8. Ulubiona herbata?
    Najzwyklejsza, byle mocna, z cukrem i cytryną.
9. Czy masz jakiegoś zwierzaka?
    Aktualnie nie, choć bardzo bym chciała mieć psa. Na razie jednak, za długo byłby sam w domu, więc dla jego dobra, powstrzymuję się przed zaspokojeniem swoich potrzeb.
10. Do jakiej postaci z książki/filmu jesteś podobna?
      Brenda z Beverly Hills 90210. Ma ciężki charakter, jest wredna dla obcych, ciężko się do niej przekonać, ale po przekroczeniu pewnej bariery, jest oddana, życzliwa, uśmiechnięta.
11. Najlepszy sposób na relaks....
      to spacery po górach.

Od Doroczilki:

1. Założyłam bloga, gdyż...
    chciałam uwiecznić swoje dzieła kulinarne.
2. Najlepiej wychodzi mi.....
    Zmyślony jabłecznik.
3. W kuchni najbardziej lubię...
    porządek :)
4. Nie wyobrażam sobie życia bez....
    męża i moich dzieci.
5. Gdy patrzę w lustro....
    stwierdzam, że wszystko jest w porządku.
6. Moim największym marzeniem jest....
    mieć szczęśliwą i zdrową rodzinę.
7. Gdybym była bogata...
    więcej bym jeździła po świecie.
8. Mieć, czy być?
    Być.
9. Słodkie, czy słone?
    Słone.
10. Książka, czy film?
      Film.
11. Co sądzisz o takich zabawach, jak Liebster Blog?
      Są dowodem na to, że warto coś robić.

Od Moniq:

1. Pomidory czy ogórki?
    Pomidory.
2. Kuchnia francuska czy włoska?
    Zdecydowanie włoska.
3. Jabłko czy gruszka?
    Jabłko.
4. Na słodko czy na słono?
    Na słono.
5. Smak dzieciństwa?
    Kurczak w potrawce i rosół.
6. Ulubiony deser?
    Lody waniliowe z truskawkami i bitą śmietaną.
7. Czekolada gorzka czy mleczna?
    Mleczna.
8. Kiszone czy konserwowe?
    Konserwowe.
9. Truskawki czy maliny?
    Truskawki.
10. Budyń czy kisiel?
      Kisiel, choć budyń lubię prawie równie mocno.
11. Ciasto kruche czy drożdżowe?
      Kruche.

Czas nominować kolejnych 11 blogów. Więc oto one:
1. Potrawy regionalne
2. Skarbica smaków
3. Kuchnia w zieleni
4. Smakowite dania
5. Facet na talerzu
6. Kuchnia szeroko otwarta
7. Amatorko, ale z pasją
8. Tapenda
9. Smaki Alzacji
10. Pomidor i bazylia
11. ABC mojej kuchni

Ponieważ zabawa dotyczy blogów kulinarnych, ograniczę się do pytań z tego tematu. A oto pytania dla Was i z niecierpliwością czekam na odpowiedzi :)

1. Czy przeżywasz coś takiego, jak blogowy kryzys?
2. Ile czasu poświęcasz blogowi?
3. Ulubione danie, to....
4. Ulubiona przyprawa, to....
5. Nigdy nie wezmę do ust....
6. Wg Ciebie, najlepsze danie z mojego bloga, to....
7. Najlepsze danie z Twojego bloga, to....
8. Ulubiony smak dzieciństwa, to...
9. Znienawidzony smak dzieciństwa, to.....
10. Ulubiony alkohol, to....
11. Do której potrawy, zrobionej przez siebie, już nie wrócisz?

Miłej zabawy.

niedziela, 4 listopada 2012

Kruche ciasto ze śliwkami

Chyba widać na moim blogu, że sezon jesienno-zimowy już nastał. Skończyło się dobre oświetlenie potraw. Po powrocie do domu, jest już szaro i ponuro. Niestety nie potrafię operować lampami błyskowymi, ekranami i całym tym sprzętem fotograficznym. Pozostają zatem weekendy. I myślę, że nic na siłę. Jakoś przeczekamy ten sezon, wrzucając po 2-3 potrawy w tygodniu, które będę robić w weekend. W końcu chyba lepsze to, niż nic.
Dziś zapraszam na kruche ciasto ze śliwkami, które zrobiłam już jakiś czas temu. Przepis zaczerpnęłam z książki "Domowe wypieki" Ewy Aszkiewicz.



Składniki:

-3 jajka,
- 1 szklanka cukru pudru,
- 1,5 szklanki maki tortowej,
- 2 łyżki wrzącej wody,
- 8 dag masła w temperaturze pokojowej,
- 0,5 szklanki mleka,
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia,
- ok. 15 śliwek węgierek.

Sposób wykonania:

Żółtka ucieramy z 1/2 szklanki cukru pudru. Osobno ubijamy białka z drugą połową cukru na sztywną pianę. Mąkę przesiewamy do miski, dolewamy wrząca wodę, lekko mieszamy. Dodajemy proszek do pieczenia i mleko. Całość wyrabiamy. Na koniec dodajemy miękkie masło, utarte żółtka z cukrem i dokładnie mieszamy. Gdy ciasto jest dobrze wyrobione, łączymy je z ubitą pianą z białek i delikatnie łączymy składniki. Ciasto przekładamy do dość dużej (ok.30 cm), okrągłej formy, wyłożonej papierem do pieczenia. Na wierzch układamy połówki wydrążonych śliwek. Ciasto wkładamy do piekarnika nagrzanego do temperatury 160°C i pieczemy przez ok. 45 minut.
Po wystudzeniu, placek posypujemy lekko cukrem pudrem.



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...